ŚW. MIKOŁAJ - PATRON PARAFII W LIPOWCU KOŚCIELNYM
Wspomnienie liturgiczne 6 grudnia
Święty Mikołaj to niewątpliwie jeden z najbardziej popularnych świętych. Mimo niewielu pewnych informacji dotyczących jego życia, jest niezwykle barwną postacią w hagiografii.
Jego imię pochodzi od greckich słów nike – ‘zwycięstwo’ i laos – ‘lud’ i znaczy tyle co ‘zwycięski lud’.
Mikołaj urodził się około 270 r. w Patras w Grecji w zamożnej rodzinie. Był jedynym, długo wyczekiwanym i wymodlonym dzieckiem. Od samego dzieciństwa odznaczał się prawdziwą pobożnością. Nie umiał przechodzić obojętnie obok ludzkiej biedy i nieszczęścia. Po śmierci rodziców chętnie dzielił się odziedziczonym po nich majątkiem z innymi. Mikołaj dzięki pomocy stryja został kapłanem. Kiedy przebywał z pielgrzymką w Ziemi Świętej – co było jego wielkim marzeniem – w Mirze (obecnie Derme) zmarł biskup. Uradzono, że jego następcą zostanie ten, kto nazajutrz wejdzie jako pierwszy do świątyni. Tymczasem Mikołaj po powrocie z pielgrzymki spędził noc na modlitwie pod kościołem, dziękując Bogu za szczęśliwy powrót. Do świątyni wszedł jako pierwszy. Wybrany w ten sposób na biskupa miasta Miry, które było wtedy stolicą Licji w Azji Mniejszej, słynął z wielkiej troski o swoich wiernych. Gdy cesarz Konstantyn skazał trzech mężczyzn z Miry na karę śmierci za jakieś drobne wykroczenie, sam udał się do Konstantynopola i uprosił dla nich ułaskawienie.
Do legendy przeszło też wiele opowieści o jego hojności. Jedną z nich uwiecznił Dante w „Boskiej komedii”. Mówi ona o trzech ubogich pannach, których ojca nie było stać na posag dla córek. Mikołaj w tajemnicy, nocą, aż trzykrotnie podrzucał do ich domu złoto, umożliwiając im zamążpójście. Jak pisze ks. Mikołaj Frąckiewicz w „Delicyjach rodzinnych” (Kraków 1746), „rodzice na ową pamiątkę szczodrobliwości świętego Mikołaja, że w nocy ubogiemu szlachcicowi na posag trzech córek złoto oknem wrzucił, zwykli co rok na wigilię święta jego dla zachęcenia nabożeństwa dziatkom swoim śpiącym różne podarunki zawięzować i podrzucać, powiadając im na to, że im to św. Mikołaj przyniósł, ale rozkazał: żebyście paciorek nabożnie rano i wieczorem mówili, rodziców słuchali”. W Polsce zwyczaj obdarowywania się prezentami 6 grudnia rozpowszechnił się dzięki ks. Piotrowi Skardze, który założył tak zwaną skrzynkę świętego Mikołaja, do której cały rok zbierał datki, by 6 grudnia zebrane pieniądze przekazywać ubogim dziewczętom właśnie na posag. Istnieje też wiele opowieści o cudach świętego Mikołaja. Jedna z nich głosi, że wskrzesił troje ludzi zamordowanych przez hotelarza za to, że nie zapłacili mu pieniędzy należnych za pobyt.
W czasie prześladowania za cesarzy Dioklecjana i Maksymiana na początku IV wieku, Święty został uwięziony. Jego sława była już tak wielka, że sędziowie nie mieli odwagi skazać go na śmierć, został jedynie wygnany ze swojego miasta. Wolność odzyskał dopiero w 313 roku po edykcie mediolańskim i mógł wrócić do Miry. Brał udział w soborze powszechnym w Nicei w 325 roku, na którym bardzo zdecydowanie wystąpił przeciwko Ariuszowi i jego heretyckim poglądom. Podobno uniósł się mocno i uderzył go w twarz. Wtrącony za to do więzienia, doczekał się – jak głosi legenda – odwiedzin Pana Jezusa i Jego Matki, którzy mieli go pocieszać i umacniać do walki z herezjami.
Mikołaj zmarł 6 grudnia między 345 a 352 rokiem. Został pochowany w Mirze. W 1087 roku włoscy kupcy uzyskali pozwolenie na wywiezienie z miasta – zajętego już wówczas przez Turków – relikwii Świętego do Bari. Stało się to 9 maja tego roku. Jego grobowiec, znajdujący się w Bari w bazylice pod jego wezwaniem, został poświęcony 29 września 1089 roku przez papieża Urbana II. To właśnie przy tym grobowcu w 1098 roku odbył się synod, którego głównym celem było połączenie Kościoła Rzymskiego z Prawosławnym.